Pozycja została dodana

Przejdź do treści

    Herbata Labrador z Prowincji La Belle: Nasza Mała Roślina o wielkiej Mocy

    Labrador Tea from La Belle Province: The Power of a Small Plant

    NATURALNA HERBATA LABRADOR JUŻ DOSTĘPNA NA ECOLEDA.COM

     

    Artykuł Agnieszki Stalkoper

    Agnieszka Stalkoper

    Francuskojęzyczna Kanada to wyjątkowe miejsce na ziemi, które osobiście nazywam "dwa w jednym" ponieważ mamy tutaj jednocześnie kulturę w stylu Europy i komfort życia o wysokim standardzie Ameryki Północnej. A żeby już w najwyższym stopniu podkreślić wyjątkowość tego regionu, mamy tutaj niesamowitą Naturę a co za tym idzie, przywilej w pełni korzystać ze wszystkich tych dobrodziejstw.

    Labrador tea

    Podczas wędrówek w przepięknej przyrodzie warto, jest zainteresować się napotkanymi roślinami. Większość z nich jest jadalna, a nawet lecznicza. Ostatnie lata uwrażliwiły nas, jak ważne znaczenie ma nasze zdrowie i poczucie bezpieczeństwa. Ten właśnie okres wykorzystałam, ucząc się dzikich, jadalnych i leczniczych roślin, występujących wszędzie w otaczającej Naturze. Warto zdobywać tę wiedzę właśnie dla nabrania większej samodzielności, wręcz samowystarczalności, co bardzo buduje poczucie własnego bezpieczeństwa. « Sklep wielkopowierzchniowy » i nawet « apteka » znajdują się już na każdej pobliskiej łące, na wypadek gdyby nie można było z nich skorzystać, dzikie rośliny pozwolą nam przetrwać i wesprzeć nasze zdrowie.

    Labrador tea

    Jesteśmy Istotami, które powstały z Natury. Przebywanie tylko w sztucznym, choć komfortowym środowisku jest dla nas degenerujące. Korzystanie z darów Przyrody jest w zgodzie z naszą prawdziwą Naturą i ma na nas regenerujący wpływ oraz podnosi naszą energię życiową. Każdy spacer na świeżym powietrzu jest prozdrowotny pod każdym względem: podnosi odporność, uspokaja prze-stymulowany system nerwowy co poprawi pracę wszystkich układów i narządów. Każda roślina rosnąca w naturalnych, dzikich warunkach, daje nam najlepszej jakości wszystko to, czego potrzebujemy, właściwie odżywi organizm i dostarczy substancji wspierających optymalne zdrowie.

    Należy jednak wiedzieć, że zioło ziołu nie jest równe. To czy i jak zadziała naprawdę, zależy od jego jakości. Stary proszek z torebki, podający się za herbatę ziołową i kupiony w supermarkecie nie będzie działał tak jak roślina, którą sami znajdziemy i spożyjemy. A gdy jeszcze zbieramy ją w najpiękniejszych miejscach naszej słynnej, kanadyjskiej przyrody, jej prożyciowy potencjał wzrasta wielokrotnie. Osobiście zawsze zbieram moje zioła w takiej właśnie scenerii, na szczytach gór, przy wodospadach, rzekach, jeziorach, w wielu quebeckich regionach przy przepięknych parkach narodowych.

    Zebrane rośliny najprościej jest zaparzyć na ziołowy napar.

    Labrdor Tea

    Narodowym napojem Polaków zawsze była herbata, niestety ta chińska i czarna, bez żadnych właściwości, o działaniu wręcz szkodliwym. Warto jest zastąpić ją ziołami, najlepiej z własnych zbiorów lub od bardzo dobrego Zielarza, a może skorzystać z tradycji rdzennych mieszańców Kanady i skosztować ich herbaty nazywanej Labrador, która obficie rośnie w północnych terenach Ameryki, szczególnie w Tajdze. Mieszkańcy Nowej Francji zapożyczyli picie Herbaty Labrador podczas Wielkiego Kryzysu od miejscowych Indian. Z braku tej chińskiej, czarnej zaczęli kosztować lokalną, a okazała się ona nieoceniona w wyjątkowe działanie zdrowotne.

    To tak mało znane zioło ma wielką moc. Posiada szerokie zastosowanie we wspieraniu wielu dolegliwości. Warto jest, więc się z nim zapozna, tym bardziej że jest tu łatwo dostępne i w sklepach i w przyrodzie.

    Najważniejsze działanie i najskuteczniejsze, niemające sobie równych Herbaty Labrador jest przede wszystkim wspomaganie wątroby. Pomaga na wszelkie schorzenia i problemy wątroby: wirusowe zapalenie, zatrucie, niewydolność. Udowodnione jest, że odciąża wątrobę, odtruwa i pomaga w regeneracji jej komórek.

    Herbata Labrador jest też silnym przeciwutleniaczem a Indianie używali jej przy po-kleszczowym zapaleniu opon mózgowych. Ta roślina zawiera bardzo dużo olejku eterycznego, który uznawany jest za przeciwbakteryjny, przeciwzapalny, przeciwbólowy, uspokajający, pomagający przy problemach z prostatą, z tarczycą, z alergiami skórnymi, z powiększonymi węzłami chłonnymi, z depresją i z bezsennością.

    A teraz bada się jej właściwości przeciwnowotworowe.

    Najlepiej jest ją pić jak herbatę, jest bardzo silna, zawiera garbniki, więc nie powinno się jej używać za dużo. Zaleca się pić jedną szklankę dziennie, zaparzoną tylko z 3-5 listków. Jeśli rzadziej ją pijemy, możemy dodać więcej listków dla uzyskania mocniejszego smaku. Jest też pyszna w połączeniu na przykład z suszonymi jabłkami, pomarańczami czy jagodami, owocami dzikiej róży, czarnego bzu, z cynamonem i z hibiskusem.

    Herbat Labrador jest też jadalna, nawet na surowo, szefowie kuchni w Quebecu używają jej jako przyprawy do marynowania dziczyzny i ryb, świetna jest z grzybami, aromatyzuje się nią też piwo.

    Zachęcam do zapoznania się z nią bliżej, do korzystania z jej mocy i do zbierania jej w północnych regionach Quebecu, obficie występuje na wyżynach w Laurantydach, w Charlevoix, w Gaspesie.

    Herbata Labrador, zwana też herbatą Eskimos i Ledon de Grenland, to mały krzew, jego czubki tworzą gwiazdki z liści. Liście są wąskie, ale dość grube i chropowate, pod spodem widać charakterystyczny meszek, biały albo pomarańczowy, biały mają młode liście a pomarańczowy te starsze, zbieramy i takie i takie, pomarańczowe są mocniejsze w smaku. Zrywamy ją z szacunkiem, by nie uszkodzić krzewu. Należy nauczyć się dobrze ją rozpoznawać, by nie pomylić z obok występującą niezalecaną w spożyciu kalmią. Kalmia dla odróżnienia ma liście cienkie, na wierzchu i pod spodem, gładkie.

    Wracajmy do Natury, w niej możemy odnaleźć rozwiązanie na wiele naszych kłopotów, stać się szczęśliwszymi, bo zdrowszymi mentalnie i fizycznie. Taka wyprawa przywraca nas do równowagi, dodaje energii i sił życiowych, wspiera układ odpornościowy, a i można przy okazji zebrać jakieś roślinki. Zioła z naszej pięknej, kanadyjskiej przyrody mają największy potencjał, możemy się nimi wspomagać - tak jak właśnie tu przedstawioną i u nas występującą, a jeszcze za mało znaną - Herbatą Labrador.

    Labrador tea

    Tekst i zdjęcia Agnieszka Stalkoper

    Autorka jest profesjonalnym fotografem, między sesjami, mody, reportażami i zawodowymi podróżami rozwija swoją drugą pasję - medycynę alternatywną ( naturoterapie, naturopatię, aromaterapię, zielarstwo, sofrologię), jest też nauczycielem jogi oraz propaguje i naucza zdrowy styl życia między innymi na swoim kanale YouTube PranaManaChi.

     

    Witryna zabezpieczona protokołem SSL

    Wysyłka z USA

    Najlepsza jakość